Mówią, że jesteś tym, co jesz. Niektórzy dodają, że jesteś tym, co twój organizm przyswaja. Odpowiednia ilość witaminy E może skutecznie wspomóc organizm w walce z dusznicą, a uderzeniowe dawki witaminy C, regularnie przyjmowane, mogą efektywnie stawić czoło chorobom pozornie nieuleczalnym, takim jak astma, alergie, choroba Alzheimera, rak, choroby serca i cukrzyca, działając przy tym skuteczniej i bezpieczniej niż antybiotyki. Witamina B3 ma zbawienne działanie w przypadku dzieci z objawami ADHD, a u dorosłych może skutecznie przeciwdziałać depresji, alkoholizmowi, schizofrenii, psychozie i wielu innym dolegliwościom. Katalog chorób, które można pokonać, stosując opisane tu terapie, jest wprost imponujący.

Autor zachęca do zmiany stylu życia i nawyków żywieniowych, obiecując, że organizm nam się odwdzięczy. Zdrowie jest w zasięgu ręki, podczas gdy choroba niesie ze sobą ogromne koszty.

Jednak pojawia się problem, gdy zaczynasz zdrowo się odżywiać. Wielu traktuje to jako dziwactwo, a może nawet fanatyzm. Ludzie patrzą na Ciebie podejrzliwie lub z lekceważeniem. Ci, którzy nie przepadają za warzywami, chętnie przywołują argument o pestycydach, twierdząc, że są one skażone i toksyczne. To argument niewłaściwy. Z lektury Saula dowiemy się, jak prostym domowym sposobem oczyścić warzywa z chemikaliów i cieszyć się naturalnymi witaminami.

Krok po kroku, autor pokazuje, że wiele chorób można zwalczyć, wykorzystując naturalne terapie.

Leczenie organizmu masą leków jest jak oczyszczanie zanieczyszczonego jeziora za pomocą trucizny – tę analogię przekonująco przedstawia. Nie jest przeciwnikiem medycyny, a wręcz przeciwnie, lecz podkreśla, że to Ty powinieneś kierować swoim lekarzem, a nie na odwrót. I choć “przewlekle zdrowi” to nie ich główni klienci… wybór, jak zawsze, należy do nas. Andrew W. Saul prezentuje alternatywę dla powszechnie stosowanej farmakoterapii. Dzięki tej drodze “ryzykujemy” jedynie odzyskanie zdrowia.